Sumienna - 10-4-2017 at 01:19 AM
Pomocy! Potrzebuję kogoś kto wyciągnie moją córkę z depresji. Niedawno poroniła już trzeci raz i nie jest w
stanie wrócić do normalnego życia. Nie mają z mężem dzieci, za każdym razem coś niedobrego się dzieje.
Jak leczyć depresję? Pomocy!!!
Menski - 10-4-2017 at 02:13 AM
Bardzo współczuję, proszę się nie martwić, spokojnie poszukać kogoś kto udziela fachowej pomocy. Bez
psychoterapii niestety może być nierealne dojście Pani córki do siebie. Niestety trzykrotne poronienie zostawia ślad na
całe życie i z tym nic się nie da zrobić, ale specjaliści potrafią tak pomóc człowiekowi, żeby
mógł prowadzić normalne życie. Jeżeli chodzi o ciążę, to też wiele zależy od psychiki, być
może Pani córka po pierwszym poronieniu już cały czas się bała, co mogło mieć wpływ na utrzymanie
ciąży.
Jak leczyć depresję? Pomocy!!!
Sumienna - 10-4-2017 at 03:11 AM
Zdaję sobie z tego sprawę i liczę właśnie na pomoc psychologów czy psychiatrów, ale niestety nie znam nikogo
takiego, nikt ze znajomych i rodziny nie potrafi mi doradzić, dlatego tutaj napisałam, licząc na jakieś polecone osoby, na
kontakty do nich.
Jak leczyć depresję? Pomocy!!!
Wegetarianin - 10-4-2017 at 05:21 AM
Razem z małżonką traciliśmy dzieci cztery razy. Mi było bardzo ciężko, jakoś dawałem radę, bo
musiałem pracować, żeby utrzymać rodzinę, ale obawiałem się, że żona się z tego już nie
podniesie. Własnie wtedy dowiedziałem się od znajomych, że jest taki bardzo dobry Instytut z którego pomocy możemy
skorzystać. I tak właśnie trafiłem na stronkę: http://psychiatrzy.pl/objawy-i-leczenie-depresji/ i tam dotarło do mnie, że żona po prostu wpadła w depresję i bez pomocy
specjalisty może się wydarzyć tragedia. Specjaliści z tego Instytutu wiedzą jak leczyć depresję, indywidualnie
podchodzą do każdego pacjenta, dokonując szczegółowej diagnozy i planując odpowiednie leczenie.
Jak leczyć depresję? Pomocy!!!
laponia - 10-4-2017 at 06:44 AM
Byłam w podobnej sytuacji, sama poroniłam dwa razy i niestety do dzisiaj boję się spróbować po raz kolejny. Jest to
pewna blokada, być może kwestia psychiki. Chyba sama zdecyduję się na taką terapię, może to mi pomoże się
przełamać i jeszcze kiedyś mieć siły by spróbować zajść w ciążę.